Mail: dmich@vp.pl Facebook https://www.facebook.com/profile.php?id=100083135330566 Grupa: https://www.facebook.com/groups/1479012388934313!!!Usługi!!!
Nancy McWilliams, “Opracowanie przypadku w psychoanalizie”, Kraków 2012. Tożsamość bywa ważnym tematem w psychoterapii. Wiele osób potrzebuje pomocy, by siebie poznać i by zbudować silne poczucie tożsamości. Bo tego, kim jesteśmy i jacy jesteśmy, dowiadujemy się w relacji, przeglądając się w czyimś życzliwym i uważnym
Staraj się dodać w nim odpowiedzi na pytania : Kim jestem ? Skąd przychodzę ? Dokąd zmierzam ? 2012-09-07 22:14:18; Kim jest ten człowiek? 2011-09-29 14:17:31; Napisz wypracowanie na temat wakacji 2018-09-03 00:00:15Kim jestem, jaki jestem, co mnie tworzy, co mnie ogranicza?
Tłumaczenia w kontekście hasła "kim jestem" z polskiego na francuski od Reverso Context: jestem kim, jestem tym kim Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate
Jednak, aby nie wybiegać za daleko, bo to zbyt trudne zadanie dla młodego człowieka, zastanowię się dokładnie kim ja jestem, ja Mariola Kowalska mieszkanka Warszawy. ____Kiedy zaczynam rozmyślać, do głowy przychodzi mi jedynie to że jestem człowiekiem, zwykłym prostym człowiekiem, którego życie cały czas stoi pod znakiem zapytania.
Kim jesteś? To rutynowe pytanie wschodnich guru. Zadając je, są pewni, że zdobędą przewagę nad adeptem, gdyż dobrej odpowiedzi nie ma. Co bowiem można odpowiedzieć? Jestem synem Jana i Małgorzaty? Źle. W ten sposób tylko określam swój stosunek do innych. Studentem? Źle. Blondynem? Jeszcze gorzej. Światło mojej świadomości wydobywa z mroku różne przedmioty. Nie mogę
Podobnie jak garncarz ma władzę nad gliną, Bóg sprawuje władzę nad poszczególnymi osobami i całymi narodami (Rzymian 9:20, 21). Istniejący od Dni Pradawnych. Daniela 7:9, 13, 22. Nie miał początku. Istniał przez cały czas, jeszcze przed pojawieniem się czegokolwiek lub kogokolwiek innego . „Jestem, który jestem”
Kim jestem? Bachantka 6 lat temu. 118. Wiesz kim były te osoby. Gratulacje! Nie miałam z Tobą żadnych szans. pokaż więcej odpowiedzi (1)
Kim jestem. Kim jestem? Sama wciąż pytam siebie. Nieustannie szukam odpowiedzi. Mam w sobie tyle uczuć ile gwiazd na niebie. Każde wyzwala inne emocje. Kiedy poranek budzi tę
Zrób własne ćwiczenie! Portal Wordwall umożliwia szybkie i łatwe tworzenie wspaniałych materiałów dydaktycznych. Wybierz szablon. Wprowadź elementy. Pobierz zestaw ćwiczeń interaktywnych i do wydruku. Dowiedz się więcej. Zgadnij kim,czym jestem! - Zgadnij - Zgadnij, co to jest? - Mowa ciała.
rc02Tv. To jest artykuł z cyklu W 12 tygodni do Twojego wymarzonego roku 2018. Jesteś tu pierwszy raz? Nie przejmuj się! Możesz zacząć w dowolnym momencie. Kim jestem? To pierwsze i najważniejsze pytanie. Pozornie banalne. Jednak, gdy się zastanowisz – to najtrudniejsze ze wszystkich pytań. Od niego wszystko się zaczyna – działanie, miłość, wolność, spełnienie. To tu ukryty jest klucz wyboru drogi, klucz dobrego wyboru. Jeśli nie wiesz, kim jesteś, jak możesz wiedzieć czego pragniesz i dokąd zmierzasz? Sokrates, twórca europejskiej filozofii, twierdził, że od tego należy zacząć: poznaj samego siebie. To właśnie jest pierwszy krok do mądrości, która sprawdza się w praktyce jako umiejętność dobrego życia. Mały Jaś staje się dorosłym Jankiem, a potem – niezauważalnie – starym Janem. Jednak zawsze będzie pamiętać smak pierwszego pocałunku, pierwszej zdrady, pierwszego zwycięstwa. Iwona zapomniała o swoich dziecięcych marzeniach, jest przecież poważną osobą, rozsądnie podchodzi do życia. Tylko sny ma takie szalone. Adrian pamięta płacz matki i krzyki ojca. Nie pamięta, kiedy po raz pierwszy krzyknął na Asię. Pamięta, kiedy po raz pierwszy ją uderzył. Pamięta, jak prosił, by nie odchodziła. Nie pamięta, co mu odpowiedziała. Pamięta rozpacz. Elżbieta wciąż nie może uwierzyć, że to nie ona ma dziś dwadzieścia pięć lat. Zazdrości swojej córce tej przyszłości, która dla niej jest już przeszłością. A potem cieszy się wraz z nią, gdy na świat przychodzi Amelka i wszystko zaczyna się na nowo. Ile jest w Tobie wciąż pięciolatka, piętnastolatka? Co się dzieje z tym, co już przeszło, przeminęło? A może nadal w Tobie żyje? A może powinno ożyć? Krótka instrukcja Zanim przejdziesz do poniższych praktycznych ćwiczeń, zastanów się chwilę nad krótką instrukcją ich wykonania. Przygotuj miejsce, gdzie będziesz zapisywać odpowiedzi do ćwiczeń. To może być zwykły zeszyt lub aplikacja do notatek w telefonie. Pisz tam, gdzie ci jest najwygodniej. Nigdy przenigdy nie rób więcej niż jedno zadanie na raz. Do kolejnego przechodź dopiero wtedy, gdy masz pewność, że wyczerpałeś potencjał poprzedniego. Nigdy tego samego dnia. Pozwól, by proces dojrzewał jak dorodna roślina. Możesz wracać do ćwiczeń już przerobionych. Możesz je przerabiać ponownie, uzupełniać, modyfikować. Nie wahaj się wprowadzać zmian, kiedy tylko czujesz, że jest ci to potrzebne. Dlatego też przy każdym ćwiczeniu zapisuj datę jego wykonania. Nie spiesz się! Czas jest twoim sprzymierzeńcem. Wykorzystaj w pełni możliwości, jakie ci daje. Nie zabijaj go pośpiechem. Następny artykuł z tego cyklu ukaże się dopiero w przyszłym tygodniu. Przede wszystkim baw się dobrze! To, co robisz, rób z radością. Z radością sięgaj po nagrodę główną – siebie i swoje wspaniałe życie. #1 Moja opowieść Opowiedz mi proszę swoją historię – historię o sobie. Opowiedz ją tak, jakbyś opowiadał/a ją nowo poznanej sympatycznej osobie, z którą chcesz się zaprzyjaźnić. Zapisz ją gdzieś, tak żeby mieć do niej łatwy dostęp. #2 Coś jeszcze Teraz przeczytaj na głos swoją historię zapisaną w poprzednim ćwiczeniu. Zastanów się, czego ważnego w niej brakuje. Uzupełnij ją! Zapisz poprawioną wersję. #3 Pełnym głosem A teraz przygotuj dyktafon (jest w większości telefonów komórkowych) i znajdź sobie spokojne miejsce, w którym nikt nie będzie Ci przeszkadzać. Do dyktafonu opowiedz z pamięci tę historię, którą zapisałeś/łaś. Nie czytaj, nie szeptaj, mów z przekonaniem, mów z serca – tak, jakby słuchała cię życzliwa, choć nieznajoma osoba. Dodawaj, co chcesz, zmieniaj, co chcesz – historia żyje i nigdy nie jest taka sama! Możesz wracać do niej wielokrotnie i uzupełniać ją. Jednak niczego nie wymazuj – wszystko jest ważne. #4 Lustro Weź swój dyktafon na przykład do łazienki, stań przed lustrem i odsłuchaj swoje nagranie z poprzedniego ćwiczenia. Słuchając, patrz na siebie w lustro – z życzliwością! Na zakończenie uśmiechnij się do siebie – szczerze! Potem zanotuj swoje wrażenia i odczucia: Kiedy słucham tej opowieści, mam wrażenie…. #5 Odpowiedź A teraz wciąż patrząc w lustro – z życzliwością – odpowiedz sobie, jakbyś był/a tą osobą, która przed chwilą wysłuchała twojej historii. Zapisz te odpowiedzi, zaczynając na przykład tak: Po wysłuchaniu tej opowieści, chcę ci powiedzieć…. Zastanów się nad tymi słowami – co znaczą, co ci mówią, jak najlepiej możesz je wykorzystać. Może właśnie przeskanowałaś/eś wszystkie ćwiczenia i zastanawiasz się co z tym zrobić. Zacznij od początku, od #Twojej opowieści. Nie spiesz się, delektuj się poznawaniem siebie na nowo… Jeśli solidnie wykonasz ćwiczenia, następne sprawią ci więcej frajdy. A już w przyszłą niedzielę… Spojrzysz na siebie oczami innych ludzi… Coach MCC ICF, mentor, założycielka Instytutu Mukoid. Doktor nauk humanistycznych, filozof i przedsiębiorca, autorka książek i artykułów. Praktykuje coaching jako filozofię sensownego życia i sztukę szczęścia. Od 2000 roku prowadzi procesy rozwojowe oraz mentoring dla osób, zespołów i organizacji, które chcą wzmacniać swoją efektywność i kreatywność, rozwijając umiejętności osiągania satysfakcji (radości) poprzez świadome i twórcze rozwijanie swoich zasobów. Autorka Książki dla Ciebie, z której pochodzi ten artykuł.
Mieszkająca na stałe w Londynie Ola Jordan cieszy się większą popularnością w Wielkiej Brytanii niż nad Wisłą. Tancerką wygrała Kryształową Kulę w brytyjskiej edycji "Tańca z gwiazdami", co otworzyło jej bramę do świata show biznesu. Na Wyspach 39-latka faktycznie cieszy się statusem lat temu Polsat zaproponował Oli posadę jurorki w polskiej wersji tanecznego show. Szybko jednak okazało się, że neutralna w ocenach Jordan nie zdobyła tak wielkiej sympatii widzów, jak oczekiwano. Dalsza część artykułu pod materiałem wideoZobacz także: Wywiad Fabijańskiego: kulisy, konsekwencje i oświadczeniaO Oli głośno było w polskich i zagranicznych mediach po tym, jak przyznała, że od lat bezskutecznie stara się o dziecko. Szczęśliwie 2020 roku celebrytka i jej mąż, tancerz James Jordan, doczekali się córeczki o Jordan znów zrobiło się głośno za sprawą zdjęcia, które opublikowała w swoich mediach społecznościowych. Tancerka i jej mąż pozują nad zamierzałam publikować tego zdjęcia, ale zdecydowałam się na to, ponieważ jestem przerażona i rozczarowana sobą. Mam nadzieję, że zamieszczenie go zmotywuje mnie to do zrobienia czegoś z tym. Nasz przyjaciel zrobił je wczoraj nad basenem - pisze wyznaje, że kiedy zobaczyła fotografię, przeżyła "totalny szok".(...) Wiemy, że nie jesteśmy w swojej najlepszej formie, ale tak się dzieje, gdy przestajesz tańczyć przez wiele godzin w ciągu dnia i masz dziecko (...). Myślę, że muszę darować sobie jedzenie lodów przez jakiś czas - dodała już nieco bardziej powinna aż tak się przejmować?Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze pokazuje prawdę, a nie przeróbki z filtra wszyscy mają jakiś feler ;) No nareszcie pokazaliście prawdziwą piękną kobietę z krwi i kości a nie ciagle Rozenek i Doda na insta, ktore na siłę chca udowodnic, scigajac sie nawzajem, która bardziej będzie przypominać - da radę :) Ale facet super przystojny ;)Najnowsze komentarze (493)Tez jestem tym założyć strój jednoczęściowy, a nie bikini sprzed paru bez przesady-wcześniej też wiotka nie była. Kawał normalnej baby, tyle że wcześniej to były mięśnie, a teraz tłuszczykBardzo podoba mi się to, co tu pokazujecie. Wszystko tak jak i u mnie,aż wstyd gdziekolwiek wyjść :( figura nie ta,krztalt owalu twarzy inny. Widzę w końcu,że i inni tak mają niektóre myślą ze będą wiecznie młode i szczupłe a tu zonkTo jest prawdziwe życie. Praca, dzieci, dom... kto ma cza żeby ćwiczyć 6 razy w tygodniu i do tego jeszcze mieć siłę na oddzielne gotowanie dla siebie i dla reszty rodziny. ciała kreowana w mediach to absolutna nieprawd. Mieszkam w miejscowości nadmorskiej, często bywam na plaży, trudno nie widzieć więc ludzi i być może moja plaża jest mało ekskluzywna, natomiast idealnych ciał tam bardzo niewiele. Wiadomo, młodość zwiększa statystycznie szanse na świetne ciało, ale tego nie gwarantuje, natomiast większość plażowiczów ma brzuszki (zdecydowana większość mam i ogromny procent mężczyzn po 30-tce), obwisłe ramiona, nogi grube/krzywe/krótkie (chociaż akurat nogi to mocna strona Polek), niedoskonałą skórę/fałdki/znamiona/blizny/cellulit/owłosienie tu i ówdzie itd.. I co? I nic. Żyją, pokazują się, opalają, dobrze bawią (mam nadzieję, że dobrze się też ze sobą czują widząc, że nie tylko im do medialnego ideału trochę brakuje). A najlepiej, byłoby, gdyby w ogóle nie zawracali sobie głowy głupotami, czego każdemu życzę. Ja jestem po 3 aborcjach i dzieci nie rodziłam nigdy ale ważę 92 kg przy 169 i też mam brzucho.....skupienie się..... pocenie się......gojenie się..., ponieważ ....skupiać się....pocić się... goić się......Nauczcie się wreszcie!Nie sylwetka jest tragedią, ale te okropne co ty ostatnio o tych grubych babach ciągle. Już zrozumiałam. Ty to świadomie lansujesz. Może ktoś z waszych pracowników cierpi na grubość i to dla niego forma wyżycia się. Ja już postanowiłam. Nie wchodzę w newsy o grubych. Nie dam się wkręcić w tę chorą propagandę. DziękujęJuż sie zaczyna wyświechtana gadka o "prawdziwości"Dla mnie super, normalna kobietka po ciąży.
Sens życia „Sens życia nikomu nie zostaje ofiarowany. Każdy musi go zdobywać i tworzyć.” – Antoine de Saint-Exupery. Aby dowiedzieć się, kim jestem, muszę odkryć sens mojego życia. Przychodzą takie momenty, kiedy człowiek zastanawia się nad sensem życia w ogóle, w tym życia własnego. Może stać się to przy okazji ważnego wydarzenia, ciężkich doświadczeń lub po prostu refleksji nad codziennością. Sens życiu nadaje autor życia. Nie może tego za nas nikt zrobić, bo nie ma jedynej słusznej wizji sensu życia. Na pewno wewnętrzne przekonanie: „ moje życie ma sens, żyję w konkretnym celu, mam misję w życiu, jestem potrzebny, kochany” – jest nieodzownym fundamentem każdej egzystencji, pozwala na spokój, radość, poczucie, że ma się swoje miejsce na ziemi. Wielu ludzi nie szuka sensu życia. Ludzie ci balansują pomiędzy sensem a bezsensem życia przechylając się raz na jedną, raz na drugą stronę. Huśtawka ta wynika z braku decyzji, bo dla niektórych poszukiwanie sensu życia może jest zbyt ryzykowne. Zawsze za wahaniem kryje się lęk. Tym razem prawdziwy lęk przed tym, czy aby to życie naprawdę nie jest pozbawione sensu… Najczęściej dotykamy bezsensu życia w sytuacjach trudnych, gdy czujemy się samotni, może niekochani, nieprzydatni. W większości tych przypadków nasze stany wywołane są wrażeniami (a nie faktami) wynikającymi z przytłoczenia, napięcia, niepowodzeń. Stałe poczucie bezsensu życia powoduje bardzo nieprzyjemny i przykry stan. Człowieka ogarnia zniechęcenie, rozpacz, brak aktywności, depresja. Wtedy warto zwrócić się o pomoc. Wartości Zastanawiając się nad tym, kim jestem, trzeba zapytać się jakimi wartościami się kieruję. Od dzieciństwa jesteśmy wychowywaniu w duchu wartości, jawnych lub ukrytych. Jawne to takie, o których rodzice, osoby ważne i bliskie mówiły wprost. Często jawne wartości wiążą się z prawdą, uczciwością, dobrem, miłością, poszanowaniem człowieka, rodziny. Nawiązują do ideałów, wartości społecznie uznawanych i akceptowanych, choć w dużej mierze zależą od kręgu kulturowego, religijnego. Ukryte wartości to te, które są przekazywane nie wprost, między wierszami, poprzez sytuacje, zdarzenia. Może to być spryt, hołd pracy, schludność, dobrobyt. Wartości pozwalają człowiekowi kierować swoim życiem, wybierać to, co jest w nim ważne, realizować siebie w zgodzie ze sobą. Pomagają w odpowiedzi na pytanie kim jestem, jaki jestem? Niektórzy wraz z procesem dojrzewania uczą się wybierać świadomie własne wartości, odkrywają swoją hierarchię. Czasem obalają wartości przekazane od rodziców, zwłaszcza te ukryte, dobierają własne, uczą się żyć według nich, rozumieją swój dyskomfort, gdy je łamią. Spotkania z psychologiem pomocne są w tych poszukiwaniach. Cele Cele motywują człowieka do rozwoju, osiągania tego co ważne, pomagają w odpowiedzi na pytanie kim jestem, do czego dążę. Zachowanie człowieka jest zazwyczaj celowe. Tak jesteśmy niejako zaprojektowani, że celowość warunkuje nasze działania, myślenie, życie. Od najmłodszych lat jesteśmy uczeni stawiać sobie cele np. ładny zamek z piasku, przedstawienie szkolne, egzamin gimnazjalny, maturalny, studia, dobra praca. Czasami okazuje się jednak, że niektóre z posiadanych celów nie służą człowiekowi, nie dają radości, satysfakcji a jednocześnie zmuszają do podejmowania aktywności, aby je osiągnąć. Jest to czas, kiedy należy poddać rewizji własne cele, ustalić te, które naprawdę są ważne i warunkują dobre życie. Dobrze obrany cel w życiu staje się motorem do rozwoju, pełnego życia, staje się źródłem siły i motywacji. Każdy człowiek może poprzez różne cele realizować się. Ważne, by znaleźć ten właściwy. Jak? Poprzez rozważanie, obserwację, rozmowę z osobami bliskimi, zbliżaniem się do siebie samego. Kompleksy Od najmłodszych lat dowiadujemy się kim jesteśmy, rzadziej, kim możemy być. Budujemy obraz siebie. Razem z obrazem siebie budujemy podwaliny kompleksów. Pierwsze zręby obrazu siebie tworzą się w dzieciństwie. Można powiedzieć, że początki stanowią informacje o nas przychodzące ze świata, od rodziców, nauczycieli, bliskich osób. Uczymy się od nich, jacy jesteśmy, jacy powinniśmy być, jacy nie możemy być. Nieustanne, zwłaszcza w okresie dojrzewania, porównujemy siebie z wzorcami, ideałami piękna, osobowości, powodzenia, nasza wartość jest warunkowana. W porównaniach tych, ponieważ najczęściej są bardzo ostre i subiektywne, nie wypadamy najlepiej. Rodzi się niezadowolenie z siebie – kompleksy – i niestety ten proces odbiera nam ogromne zasoby energii. Skoro czujemy się gorsi od innych pod jakimkolwiek względem i rzutuje to na nasze samopoczucie z miejsca skazujemy się na porażkę. Oczywiście jasne jest, że istnieją dziedziny, umiejętności, cechy w których inni są po prostu lepsi od nas i odwrotnie. Jeśli zatem fakt, że skaczę na nartach gorzej od mistrza świata, nie powoduje mojego dyskomfortu, to wszystko w porządku, gorzej gdy od tego faktu uzależniam swoje poczucie wartości. Analogicznie jest z wszystkimi innymi sytuacjami, gdy kompleksy się pojawiają lub nie. Każdy z nas ma obszary, w których jest szczególnie wrażliwy i podatny na pojawianie się kompleksów np. poczucie bycia głupim, nieatrakcyjnym, niezaradnym, zbyt niskim… Były takie zdarzenia w życiu, przekazy od osób ważnych, które powiązały naszą wartość z tymi cechami, stanami. W sytuacjach, w których pojawiają się skojarzenia, uaktywniają się też kompleksy i cała gama nieprzyjemnych odczuć, które rzutują na nasz obraz, na relacje, na radość z życia. Z kompleksów można wyjść, trzeba tylko rozpocząć walkę o swoją wewnętrzną wartość. Kryzys Na pytanie kim jestem najczęściej szukamy odpowiedzi w sytuacjach trudnych. Człowiek jest w stanie wiele udźwignąć, ale przychodzi taki czas, takie zdarzenie, które go w pewnym sensie łamie. Stan załamania jest naturalną reakcją człowieka na sytuacje trudne, zdarza się każdemu. Kryzys jest ostrym stanem zaburzenia równowagi psychicznej spowodowanym konfrontacją z krytycznym wydarzeniem (Caplan, Lindemann, Erikson). Osoba w kryzysie przeżywa przejściowy stan nierównowagi, silnego dyskomfortu, zagubienia, jest to czas kiedy dotychczasowe metody rozwiązywania problemów nie sprawdzają się. Wydarzeniami krytycznymi o zabarwieniu emocjonalnym negatywnym mogą być: choroba, śmierć bliskiej osoby, utrata pracy, zmiana miejsca zamieszkania, zdrada, wypadek drogowy, zaś o zabarwieniu pozytywnym – ślub, narodziny dziecka. Wydarzenia te wywierają na człowieku konieczność zmiany dotychczasowego funkcjonowania, wymagają istotnych zmian i decyzji w konkretnym czasie. Trudno się przystosować, zwłaszcza jeśli wydarzenie jest bardzo intensywnie lub pojawia się wiele wydarzeń w tym samym czasie, według powiedzenia – „nieszczęścia chodzą parami”. O ile sam kryzys wiąże się z nieprzyjemnym stanem, jego rozwiązanie może być dla człowieka wartościowe lub zagrażające. Długotrwały kryzys, kończące się zasoby energii, nasilająca się rozpacz czy depresja mogą doprowadzić do myśli lub prób samobójczych. Przy pierwszych oznakach należy zwrócić się o pomoc. Kryzys może również przynieść wiele korzyści – rozwój, wzmocnienie osobowości, ustalenie nowej hierarchii wartości, wypracowanie nowych strategii, poczucie sukcesu i zwycięstwa. Tym, co powoduje, jakie korzyści czy straty przynosi kryzys, decyduje sam człowiek, ale również mają w tym udział osoby, które mu pomagają w przeżywaniu kryzysu. Jeśli czujesz, ze jesteś w sytuacji kryzysu, trudno Ci w życiu i trudno z samym sobą, czekamy na Ciebie w „Strefie Zmiany”. W czym możemy Ci pomóc?